Bez kategorii,  Bezpieczeństwo na osiedlach,  COVID-19,  Nowości,  Organy,  Rada Nadzorcza,  Walne Zgromadzenie,  Zarząd

Działania spółdzielni w związku z COVID-19

W chwili obecnej wszyscy muszą zmierzyć się z rzeczywistością jaką mamy w związku z pandemią koronawirusa. Spółdzielnie stanęły przed problemem jak zabezpieczyć bieżącą obsługę mieszkańców przy zachowaniu niezbędnych zasad bezpieczeństwa.

W tym wpisie podam kilka możliwości jakie można wziąć pod uwagę i o problemach jakie jeszcze mogą wyniknąć.

Mamy już 2 akty prawne, które warunkują i umożliwiają pewne działania. Jednym z nich jest Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych z dnia 2.03.2020r. (Dz.U. z 2020r. poz 374). W tej ustawie zwracam uwagę na art. 3 który zezwala pracodawcy polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania tzw. praca zdalna. Jest to jedno z rozwiązań jakie stosują spółdzielnie. Niestety nie uda się zabezpieczyć pracy spółdzielni w całości w ten sposób, nie wszystkie prace można wykonać zdalnie.

Innym dobrym rozwiązaniem stosowanym przez spółdzielnie jest podział pracowników na zespoły, które nie mają ze sobą styczności. Praca odbywa się rotacyjnie. Niestety w takie sytuacji nie wszyscy przychodzą do pracy codziennie. W tym przypadku mogą znaleźć zastosowanie przepisy Kodeksu pracy o okresie przestoju.

Drugim aktem prawnym jest rozporządzenie Ministra Zdrowia z 13.03.2020r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego. (Dz.U. z 2020r. poz 433) Rozporządzenie to wprowadza ograniczenia, które z pewnością przyniesie wiele problemów prawnych dla Spółdzielni dysponujących lokalami użytkowymi. Najemcy, których dotyczą zakazy nie będą mogli wykonywać swojej działalności co przełoży się na problemy z płatnościami.

Przede wszystkim jednak rozporządzenie wprowadza ograniczenia odnośnie liczby uczestników zgromadzeń do 50 osób. Powyższe wpływa na możliwość odbycia większości walnych zgromadzeń. Teoretycznie można sobie wyobrazić podział zgromadzeń na taką ilość części aby zapewnić spełnienie ww. wymogu. W praktyce w spółdzielniach, w których członków liczy się w tysiącach będzie to niewykonalne. Oczywiście można powiedzieć, że frekwencja i tak zawsze jest niska i z praktyki wiem, że ciężko uzyskać nawet poziom 2% to jednak spółdzielnia musi być przygotowana na większą ilość uczestników.

Należy również przeanalizować akty wewnętrzne czy umożliwiają pracę organów na odległość co może być szczególnie przydatne dla zachowania ciągłości i bezpieczeństwa pracy Spółdzielni.

To z pewnością tylko zarys problematyki, która spotka spółdzielnie. W miarę możliwości będę się starał zamieszczać moje opinie na temat różnych rozwiązań z jakimi się spotkam.

jeden komentarz

  • Jerzy Drwięga

    2020-VI-21/22
    Ja w sprawie: http://www.spółdzielnia-mieszkaniowa.pl/dzialania-spoldzielni-w-zwiazku-z-covid-19/

    Zauważa się mnóstwo enuncjacji werbalnych i w postaci wywiadów (mam kilka z „Przeglądu Dąbrowskiego” lub z gazet o większym zasięgu) – nt. „zapobiegania, troszczenia się, grup szczególnego ryzyka, ochrony itd. – bardzo nabożnie.
    Z powodu pobytu 3 + 3 + 3 tygodnie ostatnio na kuracjach płucnych, od Sanatorium po 6 tygodni w Szpitalu Chorób Płuc w Jaroszowcu – to zastałem mój balkon pokryty guanem gołębim. Na moje wcześniejsze interwencje do S-ni Mieszkaniowej „LOKATOR” usłyszalem wypowiedź „że mnie nie ma” (albowiem też podróżuję, daleko i długo). Moja interwencja miała na celu, aby faktycznie zaprzestano zapraszania tych „latających szczurów” poprzez agresywne przeciwdziałanie Karmieniu Gołębi, roznoszących od 40 do 60 patogenów, dalej roztocza i kleszczo-podobne pasożyty, pchły oraz grzyby. Lista chorób dla ludzi jest długa.
    Spóldzielnia i Miasto Dąbrowa Górnicza nie reagują poprawnie. Wcale nie reagują.
    W moim wieku 72 i jako astmatyk zabieram się za tego goliata: S-pnię w sprzęgu z Administracją. Zauważam, iż właśnie nowe pokolenie „gołąbków” z sąsiedniego balkonu ląduje u mnie. Wiele jest b. starych ludzi, lub ułomnych – i ci już zrezygnowali – oddając swe balkony na gołębniki lęgowe.
    Oto Prawda O Staraniu o Zdrowie Płuc w Czasie Pandemii Covid-19. Ot, ruszanie wargami.

    Jerzy Drwięga

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress